www.jerzy.wojcik.com moja rodzina: koty - Oda i Ado

Życie z kotami nie jest łatwe, ale bardzo miłe.
Najpierw był Ado - kot żony (imię od ADOlfa Hitlera, bo miał podobną mordę). Jest mało inteligentny, gdyż jak twierdzi jego pierwszy właściciel: "przy porodzie był niedotleniony".
Oda - kot mój, jest całkowitym przeciwieństwem Ado (stąd imię wspak).
Jest bystra, łowna (codziennie przynosi mi świeżą myszkę lub ptaszka), uwielbia muzykę (ale tylko klasyczną), a najbardziej jest szczęśliwa, kiedy pracuję przy komputerze. Nie nawidzi telefonów, bo musi wtedy zejść z moich kolan.


Ado udaje dachowca


Oda bardzo lubi suchać Chopina

Ado przed moim wyjściem do pracy

Oda na miejscu mojej żony

ZOBACZ RÓWNIEŻ:     wspomnienia o Ojcu     wspomnienia o Matce     moja żona     strona mojego syna     strona mojego wnuka